bpe

Par

Polecany post

Historia - Skąd Hitler wziął swastykę?

Swastyka – ogólnie znak ten kojarzy się całemu światu jako symbol nazizmu i zła. Paradoksalnie wcześniej oznaczał całkiem coś innego! Swast...

sobota, 30 grudnia 2023

Wierzyć czy nie wierzyć?

W najbliższym czasie dojdzie do ciekawej rozmowy na temat wiary - taka mała seria raz na jakiś czas. Obiecałem nie podawać publicznie personaliów osoby z którą będę rozmawiał, gdyż poważnie obawia się ona ataków na swoją osobę zważywszy chociażby na małą miejscowość w jakiej mieszka... "Zanim ci ludzie zrozumieliby co mam im do powiedzenia zabiliby mnie wcześniej nawet kilka razy".

Rozmowa lub wypowiedź, bo jeszcze nie ma ostatecznej formy - już w styczniu!

MMA polityków

Jeden z naszych czytelników zaproponował organizację walk MMA wśród polityków :) Pomysł ciekawy, nie taki znowu świeży, bo już wcześniej gdzieś się przewijał... Nasz czytelnik powołał się na wczorajszą walkę jaka odbyła się między byłymi piłkarzami (obecnie ekspertami telewizyjnymi ds. piłki nożnej) Jakubem Wawrzyniakiem a Tomaszem Hajto. Wygrał przez nokaut ten pierwszy.

Od jakiegoś czasu panuje moda na walki wśród celebrytów, byłych sportowców itd. Wiadomo, że największą motywacją dla startujących są duże pieniądze otrzymywane za udział. Jak miałoby to wyglądać z politykami? Pewnie wielu z Was oczami wyobraźni już widzi starcia np. Donald Tusk kontra Jarosław Kaczyński czy też Roman Giertych kontra Zbigniew Ziobro lub Michał Kołodziejczak kontra Janusz Kowalski (zdjęcie)... Pary można by podawać w nieskończoność. Ale o co by miało chodzić w tych walkach? Czy na ringu miałyby być wyjaśnione wszystkie spory, podziały, różnice zdań? Na zasadzie średniowiecznych pojedynków "Sąd Boży", gdzie wygrany miał rację? Inna sprawa to zgoda polityków na udział w tych konfrontacjach. Co z olbrzymimi pieniędzmi za te walki - od razu nasuwają się cele charytatywne? Ale czy nasi politycy zgodziliby się na obijanie i ewentualne kontuzje w imię takich szczytnych celów? Tylko naiwni mogliby przypuszczać, że do polityki nie idzie się dla pieniędzy... a na ring to już w ogóle!

Jest rzeczą oczywistą, że takie walki oglądałyby miliony Polaków! Kto nie chciałby zobaczyć grupy posłów PiS na czele z J. Kaczyńskim szykującej się do fizycznej rozprawy z rywalami z opozycji na czele z D. Tuskiem? Dyskusyjną sprawą byłoby dobieranie rywalizujących ze sobą par, jakie byłyby w ogóle kryteria - waga, wiek? Przecież nie mogłoby dojść do takich konfrontacji, jak np. wysoki Giertych i mikry Kaczyński, w tym przypadku też wiek nie pasuje... Doszłoby do jednej wielkiej masakry, a nie o to by chodziło w tych walkach, choć znajdą się oczywiście i tacy, którym chodziłoby właśnie o to. 

Można by fantazjować - na przykład dochód z walki prominentnych polityków (PIS kontra Koalicja 15.X) zostanie przeznaczony w całości na zamrożenie cen gazu na kolejny okres. A z innego znaczącego starcia na zablokowanie cen prądu na kolejny rok. Celi szlachetnych jest co nie miara, do ustalenia bez żadnych problemów. Politycy wreszcie coś by zrobili pożytecznego dla Polski, dla społeczeństwa.

Podsumowując - muszę rozczarować naszego czytelnika, ale szanse na walki polityków w jakimś szerszym zakresie są niemal zerowe. Możliwe, że znajdzie się jeden czy dwóch polityków, którzy nie mając większych szans na dalszą karierę w polityce przyjmą propozycję zarobienia dużych pieniędzy na ringu i tyle. Pozostaje nam więc oglądać starcia polityków na arenie sejmowej, ale to bardziej słowne. 

wtorek, 26 grudnia 2023

Granice manipulacji własnym narodem

Zapowiedź wywiadu ze słynnym profesorem, w którym poruszone będą zjawiska dokonane w ostatnich ośmiu latach mające głównie na celu ogłupienie własnego narodu i napuszczanie jednej części na drugą by w tym samym czasie coraz bardziej zaciskać pętlę upartyjniając wszystko co jeszcze zostało do upartyjnienia i praktycznie bezkarnie czynić wszystko na co ma się ochotę.

piątek, 22 grudnia 2023

Zmierzch Kaczyńskiego

 Jarosław Kaczyński niechybnie zmierza do końca swojej politycznej kariery w naszym kraju i całe szczęście! Przez osiem ostatnich lat śmiało można było nazywać go królem Polski, ale historycznie zostanie oceniony nie jako zbawca naszego kraju, ale jako jeden z największych szkodników!

Jarosław robił co chciał, był ponad wszystkimi, ponad prawem, nic go nie ograniczało... Próbował nawet zmienić historię Polski wmawiając Polakom, że Lech Wałęsa był zdrajcą... Czyli wychodzi na to, że komunizm w Polsce obalił ubecki agent :) Co robił w tym czasie Jarosław? Wszystkim wmawia, że walczył za wolną Polskę, ale powszechnie wiadomo, że 13 grudnia spał do południa, nie był w ogóle niepokojony przez komunistyczne służby bezpieczeństwa, które w tym czasie aresztowały i internowały wszystkich znaczących działaczy Solidarności... Wcześniej, wraz z bratem, grał w filmie :) Ojciec Jarosława był w AK, matka też, ale jako chyba jedyni nie spędzili powojennego czasu w więzieniach, bezpieka nie łamała im rąk, nie wyrywała paznokci, dostali za to dom na warszawskim Żoliborzu :) Jak to się stało? Przez niedopatrzenie? UB ich przeoczyło? No, jaja jakieś... 

W tej chwili Jarosław nie może przeżyć utraty władzy... Jego największy wróg - Donald Tusk właśnie ją odzyskał... Jarosław próbuje wszystkim wmówić, że Tusk to zdrajca i niemiecki agent... Kiedyś się to połowicznie udało za sprawą hochsztaplera Jacka Kurskiego, który podczas kampanii prezydenckiej puścił newsa o dziadku Donalda w wermachcie... Zganił to nawet Lech Kaczyński i brzydząc się czarną kampanią przeprosił publicznie Tuska. Jarosław jednak hołubił Kurskiego i za zasługi dał mu dobrze płatną posadkę jako prezesa tvp... Jarosław dla osiągnięcia korzyści nie cofnie się przed niczym! Jak to zwykł mawiać Kurski "ciemny lud wszystko kupi"... 

Osobiście trudno mi wyrokować jak to było z katastrofą smoleńską, ale zważywszy na manipulacje pisowskie została ona prawdopodobnie wykorzystana propagandowo. Wiadomo, Rosja nie jest niewinna, w przeszłości i w przyszłości mają na koncie nie takie grzeszki, ale tutaj wygląda, że jednak nie byli zamieszani... Ale ktoś uznał, że na tym koniku można wiele ugrać... 

Jarosław - daj sobie już spokój, stary jesteś, odpocznij... już i tak wystarczająco namieszałeś... Historia osądzi cię sprawiedliwie - żadnym politycznym geniuszem nie byłeś, bo zbieranie haków i wykorzystywanie ich w odpowiednim czasie nie można pod to podciągnąć... Ani tego, że dla rządzenia skłonny byłeś do politycznych przekupstw... daj sobie spokój, nie pogrążaj się już... Nie masz szans aby zmienić swoje oblicze ani na pozytywne ani na negatywne... Nikt cię już nie chce słuchać, nawet w twoim pisie mają cię dość...

Niemiecki dureń

Przemysław Czarnek z Pisu nazwał (obraził) niemieckiego dziennikarza nazywając go wprost niemieckim durniem! Chamstwo z polityka Pis wychodzi co chwilę po prostu, a sam wszystko co mu nie odpowiada nazywa chamstwem!

Polityk Pis, były minister edukacji, a tu takie coś :) Czy jego słownictwo jest takie ubogie, że nie potrafi (czy nie chce) ubierać swoich wypowiedzi w słowa kulturalniej? Można z kimś się nie zgadzać, ale zasady kultury obowiązują każdego! Słowo dureń można z powodzeniem zastąpić innymi! Przerażenie człowieka ogarnia, że czyta takie rzeczy o kimś kto był jeszcze niedawno ministrem edukacji, czyli osobą odpowiedzialną za osoby w wieku szkolnym w naszym kraju! To jest przykład? Na miejscu niemieckiego dziennikarza wytoczyłbym proces Czarnkowi za obrazę!

TVP przechodzi z rąk do rąk

 Po ośmiu latach telewizja publiczna zostaje przejęta przez większość sejmową! Wiadomo, że nie jest to końca przeprowadzane jak trzeba - ale cały czas trzeba mieć w pamięci, że Pis jeszcze bardziej naginał prawo i w żaden sposób nie szanował ustaleń zawartych w Konstytucji... Zamiast ustaw są uchwały itd, ale skoro Prezydent jest z Pisu i wcale z tym się  nie kryje, a i sam nie jest "czysty" jeżeli chodzi o poszanowanie dla Konstytucji... Ustawami nie dałoby się tego załatwić, bo A. Duda na pewno by tego nie podpisał...

Żenująca jest postawa nie koalicji rządzącej, ale ustępującej siły politycznej, która celowo zabarykadowała, czy wręcz zaminowała, różne instytucje (które, co ważne sama przejęła w bezprawny sposób). Hipokryzja ustępującego obozu nie mieści się wręcz w głowie... Jeżeli ktoś, niezorientowany w sytuacji, zacząłby się przyglądać obecnym wydarzeniom to... nic by nie wiedział. Teraz paradoksalnie Pis występuje jako obrońca wolnych mediów! 

Wszyscy wiemy, że Pis przez osiem lat swoich rządów upartyjnił wszystko co się dało w naszym kraju, afer było znacznie, znacznie więcej niż w całym wcześniejszym okresie od upadku komuny, ale przez przejęcie telewizji publicznej (przede wszystkim) zaczął odciskać swoje piętno na mózgach sporej części Polaków ładując w nie tępą, partyjną propagandę... Biedni wyborcy Pis wierzyli we wszystko co im serwowano w publicznej (partyjnej telewizji), w której odwracano kota ogonem i największe afery pisowskie (które w normalnych warunkach obaliłyby każdy rząd na świecie) przedstawiano jako wymysł Tuska i zagranicznych sił mających niby przejąć władze w Polsce.

Wszystko to pozwalało Pis na bezkarne dojenie naszego kraju, dla wyborców Pis najważniejsze było, że dostawali ochłapy ze stołu w postaci przede wszystkim 500+, które faktycznie w ostatnich latach tak straciło na wartości, że świadczenie faktycznie wynosiło maksymalnie 300 zł. Skala złodziejstwa z kolei rosła i rosła, marnotrawstwo publicznych pieniędzy, ale rozdawnictwo i propaganda skutecznie je przykrywało...

Wiele jeszcze pozostało do zrobienia, obóz obecnie rządzący nie ma łatwego zadania, ale po prostu musi to wszystko sprawiedliwie rozliczyć, bo m.in. dzięki temu, że to zrobią otrzymali mandat od narodu. To jest konieczność! Nie może być tak, że zostanie to zamiecione pod dywan, to była zbyt duża skala niszczenia naszego kraju! Porażająca jest jednak ta hipokryzja polityków Pis, ich myślenie o bezkarności, że się uda uniknąć odpowiedzialności za to wszystko... Praktycznie na każdym polu są jakieś rażące nadużycia! Podanie choćby jednego uczciwego polityka Pis graniczy chyba z cudem! Może gdzieś lokalnie taki się zdarzy, ale na wyższych szczeblach chyba ciężko by było takiego wskazać!